Pszenica paszowa i konsumpcyjna, a także pszenżyto drożeją z miesiąca na miesiąc. Ceny na skupach biją rekordy, a kolejne miesiące nie zapowiadają się lepiej. Sprawdź najnowsze ceny pszenicy. 2024 rok stoi pod znakiem dużych wydatków.
Pszenica to jedno z najważniejszych dla polskiej gospodarki zbóż. Jej cena przekłada się bezpośrednio między innymi na produkcję, ale również hodowlę bydła. Gdy drożeje, ceny w sklepach natychmiast szybują. Jeśli chodzi o ceny pszenicy, 2024 rok zanosi się na rekordowy. Niestety, mamy na myśli ich wysokość, a to zła wiadomość dla wszystkich – od rolników po konsumentów. Czerwcowe notowania nie napawają optymizmem, a kolejne miesiące nie zapowiadają się lepiej. Specjaliści od rynku rolnego biją na alarm!
Ceny pszenicy – 2024 rok bije rekordy. Porównanie z latami poprzednimi
Pszenica drożeje z miesiąca na miesiąc, a trend ten rozpoczął się w drugiej połowie 2021 roku. Wówczas powodem były skutki pandemii COVID-19, które wpłynęły bezpośrednio na stan polskiej i światowej gospodarki. Powiększająca się inflacja i coraz wyższe ceny paliw oraz nawozów sprawiły, że cena zboża rosła w szybkim tempie. Nikt jednak nie spodziewał się, że ten proces nabierze rozpędu w drugim kwartale 2022 roku. Wtedy problemy spotęgowała wojna w Ukrainie. Jak powszechnie wiadomo, kraj ten jest jednym z najważniejszych eksporterów między innymi pszenicy do UE. Niepokoje geopolityczne sprawiły, że na rynki europejskie trafia w ostatnich miesiącach nieporównywalnie mniej zbóż.
Jak bardzo wzrosła cena pszenicy?
Stawka za pszenicę konsumpcyjną w notowaniu z maja 2022 roku zdrożała o 72% względem ceny tego zboża za maj ubiegłego roku. Podobnie jest z pszenżytem, żytem, owsem, kukurydzą, rzepakiem i innymi płodami rolnymi. Wszystko to sprawia, że możemy mówić o pogłębiającym się kryzysie w rolnictwie. Jego efektem – przynajmniej na ten moment – są coraz wyższe ceny. O ewentualnych niedoborach nikt jeszcze nie mówi, ale sytuacja jest dynamiczna i należy wziąć pod uwagę również taki, nieco pesymistyczny scenariusz. Na koniec warto wspomnieć, że cena pszenicy konsumpcyjnej wyniosła w maju 2020 roku nieco ponad 800 zł/t, co oznacza, iż w roku obecnym trzeba zapłacić za nie ponad dwukrotnie więcej. Gdy mowa o cenie pszenicy, 2022 względem lat poprzednich jest niestety rokiem dużych wydatków.
Maj i czerwiec 2024 – aktualne ceny pszenicy i pszenżyta. Najnowsze notowania cen skupu
Na początku czerwca ukazał się biuletyn Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej. Wśród zaprezentowanych tam cen skupu zbóż interesujące nas dane przedstawiają się następująco:
- pszenica konsumpcyjna – 1733 zł/t;
- pszenica paszowa – 1734 zł/t;
- pszenżyto paszowe – 1517 zł/t.
Możemy mówić o kilkuprocentowych podwyżkach z tygodnia na tydzień, co przekłada się na ogromną różnicę w skali roku. Szacunkowe notowania na kolejne miesiące nie są optymistyczne, a wzrosty cen wydają się jedynym realnym scenariuszem. Na ten moment nie widać przesłanej sugerujących, żeby sytuacja na rynkach zbóż miała się poprawić.
Jakie są powody wysokich cen pszenicy i innych zbóż w 2024 roku?
Jak już zostało wspomniane, problemów, które się nawarstwiły, a które bezpośrednio wpłynęły na cenę pszenicy w 2024 roku, jest dużo. Warto przyjrzeć im się bliżej, żeby zrozumieć, z jak poważnym problemem zmaga się nie tylko polskie, ale i światowe rolnictwo.
Skutki pandemii
Choć w tym wypadku możemy mówić o powolnym powrocie do normalności, gospodarcze skutki pandemii COVID-19 będą widoczne jeszcze przez wiele lat. Zwolnienie gospodarki wywołane przez obostrzenia odczuwalne jest na wielu płaszczyznach – również w rolnictwie. Najlepszym dowodem na to są ceny pszenicy. 2022 rok okazał się najbardziej nieprzewidywalny, a kolejne problemy wydają się jedynie kwestią czasu. Gdy gospodarka powoli zaczęła podnosić się z kolan, pojawił się kolejnym globalny problem…
Wojna w Ukrainie
Jest nim oczywiście agresja Rosji na Ukrainę. Skutki tego wydarzenia są odczuwalne szczególnie w rolnictwie, ponieważ wiele płodów rolnych, ale i środków ochrony roślin oraz nawozów Polska i kraje Unii Europejskie importowały zarówno z Ukrainy, jak i Rosji oraz Białorusi. Ta pierwsza zmaga się obecnie z kryzysem wojennym, co naturalnie przekłada się na wydolność gospodarki. Dwa kolejne kraje zostały objęte ograniczeniami, które blokują między innymi możliwości sprzedaży swoich dóbr i usług do Europy. Obie te kwestie wpływają na ceny zbóż, które zaczynają bić kolejne rekordy.
Największym problemem jest fakt, że eksperci i analitycy nie potrafią przewidzieć, jak potoczy się wojna w Ukrainie, a co za tym idzie – wskazać wiarygodnych scenariuszy na kolejne miesiące. Rolnictwo więc pogrąża się w kryzysie, a sami rolnicy nie wiedzą nawet, kiedy mogą spodziewać się ewentualnej poprawy. Ta niepewność również wpływa na stabilność rynków zbytu.
Indie zablokowały eksport
Choć nie informuje się szeroko o tym fakcie, niedawno Indie zakazały eksportu pszenicy. To o tyle ważne, że jest to drugi co do wielkości światowy producent tego zboża, sprzedający na cały świat 100 milionów ton pszenicy rocznie. Decyzja indyjskiego rządu argumentowana jest faktem, że ceny zboża poszybowały do góry, a Indie zmagają się z największą od lat suszą, która wpłynie na wielkość płodów. W tych okolicznościach uznano, że pszenica pozostać musi w granicach kraju. To natomiast sprawia, że cena pszenicy w 2022 roku ponownie poszła do góry.
Inflacja i wysokie ceny paliw
Wszystkie powyższe problemy sprawiają, że nieustannie rośnie inflacja, a wyższe są także ceny paliw. Obie te zmienne mają wpływ na cenę pszenicy. Rolnicy muszą coraz więcej wydawać na uprawę, a co za tym idzie, żeby ich gospodarstwa były rentowne, muszą podnosić ceny. To niestety samonapędzająca się machina, która może ostatecznie doprowadzić do załamania na rynku. Trudno mówić o powiewie optymizmu, skoro kolejne spekulacje i analizy jasno sugerują, że wzrost cen wszystkich produktów w najbliższym czasie nie wyhamuje. Podobnie jest w przypadku paliw.
Notowania cen pszenicy w 2022 roku nie napawają optymizmem. Bite są kolejne rekordy, a cena zboża zaczyna być najwyższa od wielu lat. Podobnie jest na całym świecie, a wszystko za sprawą trudnej sytuacji geopolitycznej. Wydaje się, że kolejne miesiące nie przyniosą przełomu, a wszyscy – zarówno konsumenci, jak i producenci – muszą uzbroić się w cierpliwość, licząc się z ciągłym wzrostem wydatków. Jeśli chodzi o cenę pszenicy, 2022 rok okazał się bardzo niepewny. Wielu rolników zaczyna martwić się o rentowność swoich gospodarstw. Co prawda rząd wprowadza systemy wsparcia, ale nie są one w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb. Szczególnie że wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądała sytuacja na rynku za kilka tygodni. Jest ona bowiem dynamiczna i uzależniona od wielu zmiennych.
Powiązane artykuły:
- Giełda MATIF – pszenica i jej notowania. Analiza i prognozy dotyczące cen pszenicy na światowych rynkach
- Cena żyta oraz rynek innych zbóż – wpływ na podwyżki cen?
- Giełda MATIF – rzepak i jego zmieniająca się na przestrzeni miesięcy cena. Jakie są prognozy?
- O ile wzrosły ceny nawozów w porównaniu do 2023? Jak wygląda porównanie 2024 i 2023 roku? Jakie nawozy są najdroższe?
- Cena zboża 2024 – gdzie kupić najtańszą pszenicę, żyto i pszenżyto? Sprawdź, jakie są aktualne notowania w Polsce!