Szkodniki roślin spędzają sen z powiek wielu rolnikom i osobom, które uprawiają warzywa i owoce. Plantacja rzepaku może być zagrożona przez szkodnika o nazwie gnatarz rzepakowiec. Jak wygląda ta błonkówka? Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zwalczyć gnatarza, to czytaj dalej.
Uprawa rzepaku ozimego wymaga zachowania właściwych zabiegów agrotechnicznych. Warto zastanowić się nie tylko nad wyborem technologii uprawy, ale także zabezpieczyć ją przed inwazją niebezpiecznych szkodników, w tym larw z rodzaju Athalia Rosae, czyli gnatarza rzepakowca. Może on wymagać zastosowania odpowiednich środków ochrony roślin. Zanim jednak zdecydujemy się na ich użycie, warto dokładnie poznać profil szkodnika i sposób jego żerowania.
Gnatarz rzepakowiec — charakterystyka
Gnatarz rzepakowiec to jeden z groźniejszych szkodników, które mogą znacznie zmniejszyć uprawy rzepaku. Jest to błonkówka z rodzaju pilarzowatych, a jej dorosłe osobniki (o barwie pomarańczowej z czarnym odwłokiem) osiągają wielkość od 8 do 15 mm. Larwy owada mają charakterystyczny czarny kolor z podłużnymi jaśniejszymi pasami. Zimują one głównie w glebie, a na wiosnę (przełom maja i czerwca) można zauważyć je na spodniej stronie liści.
Samice składają jaja w bardzo charakterystyczny sposób, a mianowicie do wnętrza tkanki żywicielskiej. Po wykluciu szkodnik dosłownie zjada całe liście pozostawiając jedynie nerwy. Początkowo ograniczają się do spodniej części liści, atakując blaszki i zeskrobując tkankę. Gdy larwy są nieco starsze, przenoszoną się na wierzchnią część liścia.
Ich żerowanie może doprowadzić do całkowitego zniszczenia plonu w zaledwie kilka dni. W związku z tym tak ważne jest wczesne zastosowanie insektycydu. Próg szkodliwości dla rzepaku to 1 gąsiennica na 1 roślinę. Jak widać zatem, to niewiele.
Co ważne, gnatarz rzepakowiec nie żeruje wyłącznie na rzepaku ozimym. Możne on przyczynić się również do zniszczenia plonów większości roślin kapustnych. Ich inwazja jest bardzo dynamiczna. Po zniszczeniu jednej rośliny, bardzo szybko przemieszczają się na kolejną, doprowadzając do jej całkowitej destrukcji. Szkody na liściach rzepaku można łatwo pomylić z innymi szkodnikami, w tym nawet ślimakami.
Aktywność gnatarza rzepakowca obserwuje się przede wszystkim wczesną wiosną, jednak nie jest to regułą. Bardzo często szkodniki pojawiają się lokalnie i w sposób masowy. Co ciekawe, w ciągu roku dochodzi do wyklucia dwóch pokoleń szkodnika. Drugie pokolenie larwy gnatarza schodzi do gleby, gdzie zimuje w kokonach razem z larwami z pierwszego pokolenia. Przepoczwarzanie się zachodzi na wiosnę.
Gnatarz rzepakowiec — jak zwalczać?
Skuteczność zwalczania gnatarza rzepakowca uzależniona jest od wielu czynników, w tym od stopnia dokonanych przez niego szkód, a także jego populacji. Jedynym sposobem na walkę ze szkodnikiem jest wczesne zastosowanie insektycydu, którego głównymi czynnymi składnikami są pyretroidy. Sposób jego zastosowania uzależniony jest od producenta, dlatego należy wcześniej dokładnie zapoznać się z ulotką dołączoną do opakowania lub umieszczoną na etykiecie. Nie wolno zapominać o tym, że podczas wykonywania oprysków dokładnie zabezpieczyć drogi oddechowe, a także założyć rękawice ochronne oraz okulary. Substancje chemiczne zawarte w preparatach mogą bowiem negatywnie wpływać na zdrowie, a nawet stanowić zagrożenie dla życia (zwłaszcza, gdy stosowane są niezgodnie z zaleceniami producenta).
Gnatarz rzepakowiec to bardzo groźny szkodnik, który może doprowadzić do całkowitej utraty plonów rzepaku. Warto zatem odpowiednio wcześnie zatroszczyć się o wdrożenie zabiegów profilaktycznych, a w razie konieczności zastosowanie optymalnie dobranego środka ochrony roślin.