Close Menu
    AgropediaAgropedia
    • Kalendarz ogrodnika
    • Uprawa
      • Owoce
      • Warzywa
      • Zboża
        • Ceny zbóż
      • Orzechy
      • Choroby roślin
      • Szkodniki roślin
    • Hodowla
      • Choroby zwierząt hodowlanych
      • Rozmnażanie zwierząt
      • Zabiegi
    • Nawozy i opryski
      • Nawozy naturalne
      • Nawozy sztuczne
      • Opryski
    • Szklarnia
    • Aktualności
    • Porady
    AgropediaAgropedia
    Hodowla

    Ceny bydła – rok 2025 pod znakiem spadków cen. Jakie są prognozy na kolejne miesiące?

    Stanisław KozłowskiBy Stanisław Kozłowski5 lutego, 2023Brak komentarzy5 Mins Read
    ceny bydła

    2025 jest w polskim rolnictwie rokiem niepokojów i niepewności. Ceny bydła, podobnie jak płodów rolnych czy nawozów, nie są stabilne, a to wynika z sytuacji geopolitycznej na naszym kontynencie. Sprawdź, jakie są prognozy na najbliższe miesiące.

    Z tego artykułu dowiesz się:
    1 Ceny bydła w 2025 roku – niepewność na rynku
    2 Spadek i… stabilizacja
    3 Jakie są prognozy cen bydła na resztę 2025 i 2026 rok? Sprawdź!
    4 Aktualne ceny skupu żywca (czerwiec 2025)

    Czerwiec przyniósł tak upragnioną stabilizację, choć ceny bydła są dalekie od tego, na co liczą hodowcy i nabywcy. We wcześniejszych miesiącach zanotowano bowiem przede wszystkim wzrosty, co przełożyło się na nie najlepszą sytuację polskich rolników. Niepokojące informacje docierają również z południa Europy, gdzie odnotowano rekordowe upały. To sprawiło, że Hiszpanie wybili ponad milion sztuk bydła. To również może negatywnie odbić się na cenach byków, krów i jałówek w Polsce.

    Ceny bydła w 2025 roku – niepewność na rynku

    Hodowcy wciąż nie mogą spać spokojnie. Choć ostatni czas to stabilizacja na rynku, cały 2025 rok należy określić mianem nerwowego. Niepokoje wynikają oczywiście z rosnącej inflacji, a także wojny w Ukrainie, która wpłynęła na destabilizację cen – nie tylko płodów rolnych i nawozów, ale również bydła. Od naszych wschodnich sąsiadów eksportujemy dużo surowców paszowych (podobnie jak większa część Europy), co bez wątpienia przyczyniło się do destabilizacji na rynkach.

    Dobrym przykładem, jak kształtowała się sytuacja, niech będzie średnia cena zakupu byków, która utrzymywała się na podobnym poziomie (około 12,5 tys. zł/t) przez cały 2020 rok, żeby w marcu 2021 roku powoli, acz systematycznie iść do góry. Ubiegły rok zakończyła na rekordowym wówczas poziomie niemalże 20 tys. zł/t. To był jednak dopiero początek rosnących cen. W maju skup byków odnotował kolejny rekord, dobijając do 23 tys. zł/t. Na szczęście pod koniec poprzedniego miesiąca i w czerwcu odnotowywane są spadki, ale cena na poziomie 21 tys. zł/t wciąż jest daleka od optymalnej.

    Zobacz też:
    Hodowla arbuzów - jak uprawiać smaczne owoce

    Spadek i… stabilizacja

    Tak jak zostało wspomniane, od kilku tygodni ceny spadały, ale obecnie na rynku daje się dostrzec pierwsze oznaki stabilizacji. Niestety na wysokim pułapie, ale cieszy, że nie ma na razie mowy o kolejnych wzrostach. Analitycy są zgodni, że najbliższe tygodnie powinny przynieść jedynie spadki, ale raczej symboliczne. Oznacza to mniej więcej tyle, że ceny bydła będą utrzymywały się wciąż na rekordowych poziomach (nie takich, jak w maju, ale w porównaniu z latami poprzednimi jest to przepaść).

    Ta chwilowa stabilizacja jest jednak dobrą i pocieszającą wiadomością, ponieważ od początku roku nic podobnego nie miało miejsca. Ostatnio w Niemczech, jednym z ważniejszych europejskich rynków, odnotowano spadek cen byków o 25%. To wiadomość, której nikt się nie spodziewał, a która może mieć pozytywny wpływ na całą branżę. Z drugiej jednak strony szalejące na południu Europy upały sprawiły, że Hiszpanie w kilka tygodni ubić musieli ponad milion sztuk bydła. To również może wpłynąć na destabilizację polskiego rynku, ponieważ eksportujemy do tego kraju 24 tys. ton mięsa rocznie.

    Jakie są prognozy cen bydła na resztę 2025 i 2026 rok? Sprawdź!

    Specjaliści z portali branżowych szacują, że pod koniec roku cena skupu bydła w Polsce wyniesie około 11,50 zł/kg. Na większe spadki liczyć należy w następnym roku, w którym będziemy mogli mówić o cenach nieznacznie poniżej 10 zł/kg. Dla polskich rolników, a przede wszystkim konsumentów, byłaby to dobra wiadomość, ale wciąż nie moglibyśmy mówić o powrocie do normalności. No i warto pamiętać jeszcze o jednym – to jedynie szacunkowe dane. Obecna sytuacja na rynkach jest bardzo niestabilna, dlatego nie można przyjmować ich jako coś pewnego.

    Ceny w skupie to jedno, ale jeszcze gorzej sytuacja wygląda w sklepach, gdzie odnotowuje się ciągły wzrost cen mięsa. Prym wiedzie oczywiście drób, ale również cena wołowiny utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Negatywnie wpływa to na jej sprzedaż, co uderza w kieszeń polskiego rolnika. To samonapędzająca się machina, która musi zostać zatrzymana. Pytanie jednak, kiedy to nastąpi?

    Zobacz też:
    Hodowla bizona w praktyce - przydatne porady i instrukcje

    Aktualne ceny skupu żywca (czerwiec 2025)

    Na koniec warto sprawdzić, jak wyglądają ceny bydła w połowie czerwca, czyli okresie, w którym możemy mówić o wspomnianej już stabilizacji. Obserwując mazowiecki rynek, faktycznie można odnieść wrażenie, że sytuacja zrobiła się dużo mniej dynamiczna. W nawiasie uwzględniono średnie ceny sprzed tygodnia:

    • byki (kl. O): 21,00 zł/kg (bez zmian);
    • byki (kl. R): 21,40 zł/kg (bez zmian);
    • byki (kl. U dostawy pow. 10 szt.): 21,60 zł/kg (bez zmian);
    • jałówki (kl. O): 21,00 zł/kg (bez zmian);
    • jałówki (kl. R): 21,60 zł/kg (bez zmian);
    • krowy (320 kg mięsa): 19,80 zł/kg (bez zmian).

    Podobnie jest w całej Polsce. Jeśli trend ten się utrzyma, pocieszeniem będzie fakt, że nie odnotowujemy kolejnych wzrostów. Niestety jednak priorytetem w tym wypadku są spadki, które na ten moment się zatrzymały. Sytuacja w Europie nie napawa optymizmem, ale mimo wszystko należy założyć, że na rynkach cen bydła powinno być tylko lepiej. Oby ta poprawa była dostatecznie dynamiczna.

    Krajowi producenci wciąż zmagają się z wieloma problemami, a to przekłada się na ceny bydła. Nie pomaga również inflacja i sytuacja w całej Europie. To problem dużej wagi, którym niestety nikt się nie zajmuje, czekając na rozwój wydarzeń. Do załamania rynku rolniczego jeszcze daleka droga, ale sytuacja na pewno nie jest z gatunku tych pozytywnych. Szczególnie że na całym zamieszaniu cierpią również konsumenci, którzy zaczynają liczyć każdy grosz.

    Archiwum: luty 2023
    Stanisław Kozłowski
    Stanisław Kozłowski
    • Website

    Pochodzi z Podkarpacia. Całe życie spędził na wsi. Po ojcu przejął duże gospodarstwo. Zwolennik nowoczesnych rozwiązań w rolnictwie.

    Zobacz także

    Hodowla krów mięsnych – jak zacząć opłacalną hodowlę bydła mięsnego

    Jak prawidłowo podlewać cebulę – poradnik hodowcy

    Brokuł jako roślina oleista – hodowla i zbiór

    Hodowla kaczek i gęsi: obiecujący interes

    Hodowla bambusów w doniczkach – poradnik dla początkujących

    Hodowla alpak i lam w polsce: nowy interesujący biznes

    Hodowla tytoniu w polsce – jak samemu uprawiać ziarna tytoniowe

    Hodowla drzewek bonsai – poradnik dla początkujących

    Hodowla slimaków jako opłacalny biznes

    Leave A Reply Cancel Reply

    Kontakt

    Redakcja

    Regulamin

    Polityka prywatności

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.