Turkuć podjadek często pojawia się w ogrodach, przez co uznawany jest za szkodnika. Czy faktycznie ma tak destrukcyjny wpływ na uprawy? Tego i wielu innych ważnych informacji o tym owadzie dowiesz się z naszego artykułu.
Jeden z największych owadów występujących w Polsce, turkuć podjadek (łac. gryllotalpa gryllotalpa), nie cieszy się najlepszą opinią wśród osób posiadających ogródek czy działkę. Zwierzę to szczególnie upodobało sobie młode pędy roślin, które stanowią podstawę jego diety. Jeśli zatem zdecyduje się na stołowanie w twoim ogrodzie, możesz mieć spory problem, żeby się go pozbyć. Jest to oczywiście możliwe, ale nie takie proste. O tym dowiesz się z dalszej części tekstu.
Turkuć podjadek – jak wygląda? Czym się charakteryzuje?
Dorosły owad może mieć nieco ponad 6 cm długości, co czyni go jednym z największych w naszym kraju. Ubarwienie ciała może być zarówno brunatnorude, jak i ciemnobrązowe. Turkuć podjadek ma silne przednie odnóża, które służą mu do poruszania się pod ziemią i rozgrzebywania w piasku, dlatego wyposażone są w kolce. Niezależnie od płci, owady wyposażone są w aparat strydulacyjny. Wyposażone są ponadto w proste i długie skrzydła, które używane są jedynie w okresie godowym.
Owady przeżywają od 2 do 4 lat. Samica składa w podziemnych korytarzach do 300 jaj, którymi następnie się opiekuje. Larwy wylęgają się po około 3 tygodniach. Początkowo żerują gromadnie pod ziemią, a opiekuje się nimi samica. W ciągu roku samica może wydać jedno pokolenie. Turkucie osiągają dojrzałość płciową po 2 latach.
Turkuć podjadek – żywienie i występowanie
Na wstępie warto powiedzieć, że turkuć podjadek jest praktycznie wszystkożerny. Nie oznacza to oczywiście, że nie ma swoich ulubionych dań. Do tych zaliczyć trzeba bez wątpienia korzenie roślin, a także bulwy. To właśnie z tego powodu uznawany jest za szkodnika. Gdy trafi na rośliny wyrastające w ogrodzie, bez wahania się na nie skusi, niszcząc ich korzenie. Warto w tym miejscu wspomnieć, że owad żywi się również larwami innych gatunków, a także ślimakami czy pędrakami.
Turkuć podjadek występuje w Europie, zachodniej Azji oraz północnej Afryce, a także Ameryce Północnej, gdzie został zawleczony. W Polsce praktycznie wszędzie, choć jego obecności nie stwierdzono na przykład w Tatrach czy Sudetach Zachodnich. Owad ten, który większość życia spędza pod ziemią, wybiera tereny wilgotne – torfowiska, bagna, podmokłe łąki. Często żyje na polach uprawnych, inspektach i ogrodach, gdzie ma łatwy dostęp do pożywienia.
Czy jest niebezpieczny dla ludzi?
Kilkucentymetrowy owad nie jest w stanie zrobić większej krzywdy człowiekowi, ale gdy będzie czuł się zagrożony, może ugryźć. Nie ma jadu, dlatego takie ugryzienie może być co najwyżej bolesne. Co jednak dużo ważniejsze, ponieważ turkuć podjadek żyje głównie pod ziemią, często jest nosicielem tężca. Jeśli ugryzienie doprowadziłoby go krwawienia, rana może zostać zainfekowana. Chociażby z tego powodu nie warto prowokować turkucia czy niepotrzebnie brać go do ręki. Należy ograniczać kontakt, a w ostateczności używać grubych rękawic lub dodatkowych narzędzi.
Ma również dobre strony…
Jak już zostało wspomniane, turkuć podjadek uznawany jest przez właścicieli ogródków czy pól za szkodnika. Jego funkcjonowanie ma jednak pozytywne strony – zjada bowiem ślimaki czy pędraki, które również nie są zbyt lubiane przez osoby uprawiające ziemie. Wyjada ponadto dżdżownice, a jego aktywność sprawia, że spulchnia glebę. To pozytywnie wpływa na rośliny i ich system korzeniowy. Warto więc pamiętać, że – jak w większości przypadków – wszystko ma swoje zarówno złe, jak i dobre strony.
Jak poznać, że turkuć podjadek jest w twoim ogrodzie?
Ponieważ owady żyją pod ziemią, dostrzeżenie ich obecności w ogrodzie nie jest takie proste. Trzeba uważnie obejrzeć grunt i szukać niewielkich otworów, przez które na powierzchnie wychodzą turkucie podjadki. Co więcej, jeśli wykopały tunel w okolicach grządki, widoczny powinien być lekko uniesiony pas ziemi potwierdzający, że drążył blisko roślin. Ostatnim, kluczowym dowodem potwierdzającym obecność owadów na działce będą, jakżeby inaczej, usychające sadzonki, które są dowodem na to, że podgryzał ich korzenie. Jeśli te trzy poszlaki faktycznie występują, obecność turkucia podjadka jest bardziej niż prawdopodobna.
Zwalczanie turkucia podjadka – skuteczne sposoby
Walka z turkuciem podjadkiem nie jest najłatwiejsza, ale są sprawdzone sposoby, które na pewno przyniosą efekt. Najpopularniejsze jest zastosowanie obornika końskiego. Dlaczego? Wkopując nawóz nie tylko użyźniasz glebę, ale również ją ocieplasz. Owady lubią ciepłe podłoża, dlatego wcześniej czy później skorzystają z okazji, żeby się udać w ich stronę. Jest wielce prawdopodobne, że samice założą tam gniazda i złożą jaja. Po pewnym czasie będziesz mógł wykopać ziemię, najlepiej przed nadejściem przymrozków. Jest prawie pewne, że w środku będą turkucie podjadki wraz z larwami. Pozbędziesz się ich zatem w szybki i prosty sposób. Bez wyłapywania.
Alternatywnym rozwiązaniem jest ustawienie pułapek na końcach turkuciowych tuneli – mogą to być na przykład szklane butelki lub niewielkie słoiki. Kolejnym krokiem jest zwabienie do nich owadów. W tym wypadku również sprawdzi się nawóz koński, który najlepiej umieścić w pułapkach. Aby cały proces przyspieszyć, można do tuneli wlać ciecz (na przykład wodę z płynem do mycia naczyń). Turkucie szybko zaczną uciekać i powpadają do zastawionych pułapek, a ty będziesz mógł wyłapać osobnika po osobniku.
Nie walcz, zapobiegaj
Jeśli już wiesz, że turkucie podjadki lubią twój ogródek, nie czekaj na kolejną ofensywę. Najlepszą metodą zapobiegawczą jest szałwia lub macierzanka, którą powinieneś uprawiać – oczywiście jako dodatek – na kilku grządkach. Podobnie działa olsza czarna – w tym wypadku wystarczy ułożenie kilku jej gałązek w okolicach upraw, żeby poradzić sobie z nawracającym problemem. Wspomniane metody, choć proste, skutecznie powinny odstraszyć uciążliwe owady, które będą szukały lepszego miejsca do życia.
Problem, który zanika
Najnowsze badania wykazują, że liczebność turkuci podjadków w Polsce regularnie się zmniejsza. Wynika to przede wszystkim z faktu, że powszechnie stosuje się chemiczne środki ochrony roślin czy nawozy sztuczne, za którymi te owady nie przepadają. Ponieważ nie mają gdzie żerować, ich populacja regularnie się zmniejsza. Nie zadomawiają się w okolicach pól uprawnych czy ogródków, wybierając łąki czy nieużytki. Tam jednak nie mają aż tak dobrych warunków do życia, co także wpływa na ich liczebność. Występuje również problem z bezpiecznym zimowaniem. Choć turkucie podjadki wciąż potrafią utrudnić życie rolnikowi czy właścicielowi ogródka, stanowią one mniejszy problem, niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu.
Turkuć podjadek, nie wszyscy o tym wiedzą, spokrewniony jest z pasikonikiem oraz świerszczem, choć jako gatunki znacząco się od siebie różnią. Opisywany przez nas owad dawniej uznawany był za największego wroga rolników i ogrodników, ale obecnie nie jest aż tak dużym problemem. Przede wszystkim z powodu dużo mniejszej populacji, ale również sprawdzonych sposobów radzenia sobie z uciążliwym owadem. Turkucie podjadki wciąż pojawiają się przy uprawach, ale jest ich znacznie mniej, co także sprawia, że nie są w stanie wyrządzić tak dużych szkód.
Powiązane artykuły:
- Alarm Lasów Państwowych. Po raz pierwszy wykryto tego owada
- Wołek zbożowy – co to za owad? Jak wpływa na plantację zbóż? Jak się przed nim uchronić?
- Bąk owad – czym charakteryzuje się bąk bydlęcy? Czy jest groźny dla człowieka? Jak wyglądają bąki bydlęce?
- Choroby i problemy zdrowotne rododendronów – jak je rozpoznać i leczyć
- Biedronka azjatycka – jak rozpoznać objawy ugryzienia i zwalczać owady?